Jak zmienić swoje życie w Nowym Roku? 10 ciekawych propozycji na zmiany:-)




HAPPY NEW YEAR 2017!


Dla wszystkich osób, których życie "utknęło w miejscu", i nie chce ruszyć do przodu.
Dla beznadziejnie smutnych, zniechęconych i myślących o tym, jak wyrwać umysł i ciało z nieustannego pędu za wymykającym się z rąk sukcesem. Jet nadzieja na zmianę życia. Jest nadzieja na przeprogramowanie myślenia oraz dokonanie zmian małymi kroczkami. Przeczytaj uważnie ten  wpis i zacznij działać!

Wiele osób narzeka, że zapisane wraz z nadejściem Nowego Roku postanowienia nigdy nie zostały podjęte. Schowaliśmy kartki ze słowami do szuflady. Wcisnęliśmy je do portfela. Zgubiliśmy gdzieś po drodze, zbaczając z szczerze ustalonej trasy istotnych zmian. Trudno się przyznać. Nadchodzi kolejny rok 2017, a my przypominamy sobie o tym, czego nie zrobiliśmy.

 Jak skutecznie zacząć pracować nad noworocznymi postanowieniami? Jak cieszyć się ich realizacją?
 Przedstawię Ci dzisiaj kilka praktycznych rad, z życia wziętych, niezwykle pomocnych i przede wszystkim PROSTYCH.

KROK 1 - zacznij zmieniać podejście "w głowie"

Nasz świat składa się, nie tylko z działań, lecz przede wszystkim z tego co "wyprodukujemy" w głowie. Z naszego myślenia o sobie, ze sposobu postrzegania świata, podejścia optymistycznego lub pesymistycznego do rozwiązywania problemów oraz podejmowania określonych działań.
Sposób w jaki myślisz o podejmowaniu się zadania, determinuje Twój zapał potrzebny do jego realizacji. Jeśli zaczniesz zmieniać myślenie o tym co robisz na pozytywne, cieszyć się tym a nie denerwować, to wszystko się uda!

Pomyśl, że życie jest jedno i nie warto rezygnować z czegoś ważnego tylko dlatego, że rozbrykana wyobraźnia przedstawia nam niezbyt optymistyczne scenariusze.
 Podejdź do dokonywania zmian z optymizmem. Nie nastawiaj się na niesamowicie jak wielkie efekty. Rób małe kroczki i ciesz się niewielkimi postępami. Obserwuj jak czujesz się realizując postanowienie, i jak pozytywnie zmienia się Twoje codzienne życie i funkcjonowanie w relacjach z innymi ludźmi.

  • Powoli, codziennie, z uporem, myśl pozytywnie o tym co robisz, o dokonywaniu zmian w swoim życiu. Gdy tylko pojawią się negatywne emocji i myśli, pomyśl natychmiast o 3 najważniejszych, optymistycznych działaniach, zmianach, których dziś dokonałaś/eś.
  • Gdy jest ci trudno znaleźć takie zmiany, pomyśl o tym jak fantastyczny jest świat, i dopóki żyjesz wszystko może zmienić się na lepsze. Wiele rzeczy zależy tylko od Ciebie. Masz gdzie mieszkać, masz prąd, wodę w kranie, ciepłe łóżko, w którym możesz się położyć po pracy. Masz jakąś pasję, znajomych, dobrą lekturę do czytania. Jesteś już w lepszej sytuacji niż ludzie uciekający przed konfliktami zbrojnymi. Możesz zacząć działać i zmieniać swoje życie "TU i TERAZ". Ta myśl ratuje nas , gdy nie możemy dopatrzeć się niczego pozytywnego w danej chwili, a uciekamy przed natłokiem pesymizmu z głowach.

KROK 2 - załóż pamiętnik, dziennik

Cokolwiek w ładnej formie, żebyś mogła zapisywać najbardziej istotne zmiany, pozytywne zdarzenia oraz własne przemyślenia. Nie wpisuj tam rzeczy negatywnych. Prowadząc dziennik swoich zmian, postępów, motywuj się w gorsze dni, zapisując pomysły na kreatywne podejście do sprawy, którą się właśnie zajmujesz. W pamiętniku rysuj, zakreślaj na kolorowo to co dla Ciebie najważniejsze. Baw się tym, nie traktując go jak zwykłego organizera. Zobaczysz jak ciekawe może być codzienne życie, i jak twoja praca przynosi efekty!


KROK 3 - Konkretne postanowienia i wdrażanie ich!

Trzymaj się postanowienia i myśl cały czas pozytywnie!

Zmiany oznaczają zwykle podjęcie jakiegoś wysiłku. Wyjście z komfortowej strefy myślenia i działania oznacza stres, związany w obawami " ~ czy coś się rzeczywiście uda zrobić?". A co jeśli się nie uda?
Zmiany pięknie wyglądają na papierze, lecz większość osób rzuca ich dokonanie, poddając się niepotrzebnie obawom i przypuszczeniom związanym z poniesieniem porażki. Nie musi talk być! Po co od razu zakładać, jak skończy się nasza przemiana na lepsze?
Podejdź do dokonywania zmian z optymizmem,. nie nastawiaj się na niesamowicie jak wielkie efekty. Rób małe kroczki i ciesz się niewielkimi postępami. Obserwuj jak czujesz się realizując postanowienie, i jak pozytywnie zmienia się Twoje codzienne życie i funkcjonowanie w relacjach z innymi ludźmi.

PAMIĘTAJ. MYŚL POZYTYWNIE! 


10 ciekawych zmian w życiu
 

1. Rowerem przez miasto - obniż zły cholesterol, zrzuć parę kilogramów, popracuj nad kondycją

Najtrudniej jest ruszyć się z miejsca...

Wyciągnij z piwnicy rower. Zacznij nim wszędzie jeździć. Na zakupy, po dziecko, w dłuższe trasy ścieżkami miejskimi rowerowymi, do pracy (do plecaka spakuj odzież na zmianę, nie wymawiaj się zmęczeniem, potem, rozmazanym makijażem). Umalować i przebrać możesz się tuż przed pracą. Życie jest jedno, warto pokonać lenistwo i zrobić coś, na co już dawno miałaś ochotę. Dokonaj drobnej zmiany nie bojąc się, że coś pójdzie nie tak. Zawsze możesz wrócić do starego i sprawdzonego przyzwyczajenia. Spróbowanie nic nie kosztuje. Zacznij myśleć w ten sposób, zamiast zatruwać umysł pesymistycznymi myślami. Dostrzeż zalety swojej zmiany. Zahartujesz się jeżdżąc rowerem przy zmiennych warunkach atmosferycznych. Zobaczysz więcej świata, przestrzeni, plenerów miejskich, rekreacyjnych. Poznasz więcej ciekawych miejsc. Po pewnym czasie, nie będziesz miał problemu by wbiec szybko po schodach na drugie piętro.

2. Zmiana sposobu odżywiania się na zdrowszy

Chcesz zmienić dietę? Włączyć do codziennego menu wegetariańskie dania z większą ilością warzyw? Nie chcesz korzystać z usług dietetyka, które i tak są dość drogie? Zacznij buszować po blogach o zdrowym gotowaniu. Zbierać interesujące Cię przepisy, fakty na temat wartości odżywczych danych produktów. Ogranicz podjadanie między posiłkami i zrezygnuj z fast foodów oraz jedzenia, które powoduje u ciebie dyskomforty z trawieniem. Wprowadź 5 posiłków dziennie, jedząc bez przejadania się. Jadasz na mieście, albo w pracy? Zamiast zapiekanki wybierz pełny zestaw obiadowy - zupę i drugie danie z dużą ilością warzyw. Jedz obiad zawsze o tej samej porze. Unikaj długich przerw miedzy posiłkami. Przed pracą zjedz śniadanie. Kolację - ostatni posiłek w ciągu dnia, jedz zawsze przed godziną 20:00. Wprowadź te maleńkie zmiany, a zobaczysz że Twój organizm zacznie funkcjonować o wiele lepiej.


3. Lepsza organizacja dnia

Kup najtańszy kalendarzyk i zapisuj w nim wszystkie sprawy do załatwienia, daty i godziny wyjść, spotkania prywatne oraz zawodowe, wyjazdy i drobne rzeczy do załatwienia. Użyj 3 kolorów :do podkreślania notatek:
  •  zielonego  - dla spraw najmniej istotnych, związanych z prywatnym czasem i relaksem;
  • żółtego - rzeczy którymi musisz zająć się do końca miesiąca i nie są zbyt pilne, ale będziesz musiała je zakończyć;
  • czerwonego - dla najważniejszych priorytetów do zrealizowania w ciągu miesiąca, spraw związanych ze zdrowiem oraz terminami w pracy.
Noś ze sobą mały, podręczny kalendarzyk i zaglądaj do niego codziennie rano.


4. Utrzymanie w domu porządku

Wyznacz sobie dwa dni na wykonanie w domu porządków. Nie musisz spędzać na nich całego czasu. Mogą to być 2-3 godzinki wygospodarowane po pracy lub wcześnie rano w weekend. Ustal te dwa dni precyzyjnie, i trzymaj się postanowienia. Wpisz sprzątanie do kalendarza, jako regularne obowiązki. Nie rezygnuj z powodu natłoku spraw. Podczas sprzątania możemy się odprężyć medytując, czyli nie myśląc o niczym tylko skupiając się na wykonywaniu czynności. Możesz włączyć wtedy ulubioną muzykę, która relaksuje Cię. Podejdź do domowych obowiązków, jak do chwili relaksu tylko dla siebie. Możesz się wtedy wyłączyć, odprężyć, uspokoić wreszcie pędzące myśli. Podejdź do obowiązków domowych w ten sposób, a sam/a zobaczysz, jak szybko wdrożysz swoje postanowienie i jaką satysfakcję sprawi ci utrzymywanie domu w przyzwoitym ładzie, bez potykania się o zbędne rzeczy porozkładane wszędzie dookoła.


5. Czas dla siebie na to co lubisz

Zaplanuj sobie jeden dzień/ pół dnia/ jeden wieczór/poranek, w tygodniu, na robienie TYLKO tego co kochasz.
Wyłącz telefon. Odejdź od komputera i wyłącz go. Oszczędzisz prąd. Weź ulubioną książkę, załóż buty do biegania, wyjmij zestaw kosmetyków do make-up, spokój torbę i matę udając się na sesję jogi, wyjdź do ogródka z aparatem porobić zdjęcia. Cokolwiek lubisz, i daje ci to pełnię szczęścia z zupełnym odprężeniem, rób to w ten jeden dzień, tylko dla siebie. Znikaj z portali społecznościowych, nie sprawdzaj smsów, odetnij się od facebooka. ŻYJ tym momentem, skupiając się w pełni na tym co robisz i lubisz.

NIECH TEN CZAS BĘDZIE TWOIM PRYWATNYM CZASEM.


6. Myśl kreatywnie - ubieraj się kolorowo

Zrezygnuj na miesiąc z czerni. Spróbuj pobawić się własnym wizerunkiem, modą, komponować ciekawe dodatki. Wykorzystaj ubrania z własnej szafy. Wyciągnij stare ozdoby, bransoletki i chusty. Dodaj swojemu codziennemu życiu kolorów! To jakie barwy nosimy na sobie, ma wpływ na to jak o sobie myślimy i jak postrzegamy rzeczywistość. Zastanów się, które kolory lubisz najbardziej i wprowadź je do swojej garderoby. Odetnij się od trendów i czystej elegancji w postaci czerni i szarości. Poeksperymentuj. Pozwól sobie na zastrzyk energii zimą.

7. Pracuj nad asertywnością

Czujesz się zdenerwowany, gdy ludzie nieustannie zwracają Ci uwagę, nawet gdy masz rację? Zamiast się wściekać i wpadać w irytację, tak jak robi większość osób, zacznij pracować nad wewnętrznym spokojem i rozmawiaj z drugą osobą bez odczuwania burzy emocji.  Często ktoś wmawia nam, że zrobiliśmy lub powiedzieliśmy coś, o czym możemy w tej chwili nie pamiętać. Weź zatem głęboki oddech i przypomnij sobie opisywaną sytuację. Jeżeli stwierdzisz, że nic takiego się nie wydarzyło, a Twój rozmówca ma gorszą pamięć niż Ty, wytłumacz mu to na spokojnie, nie obwiniając go błędne rozumowanie. Ćwicz opanowywanie emocji i wewnętrzny spokój codziennie, nie dając się wyprowadzać drobnym rzeczom z równowagi. Postaw się w roli negocjatora, osoby neutralnej, patrzącej na świat z dystansem.


8. Ćwicz cierpliwość

Instalujesz nowe programy, uczysz się ich obsługi, z lubością i wypiekami na twarzy serfujesz po internecie? A może stoisz w korku, patrząc jak wielkie krople deszczu spływają po przedniej szybie auta.. Podliczasz, przeliczasz, przepisujesz cyfry...Mijają godziny, a Ty nie posunęłaś się do przodu ani o krok. W necie coś nie wyskakuje, coś się źle zakodowało. Krople, korki, korki, krople, fioła można dostać! Cyferki pieką w oczy, kłują jak igiełki, mam DOŚĆ!!!
Czujesz jak przerasta Cię wykonywanie mozolnych, drobnych czynności, od których w dzisiejszym świecie nie uciekniesz. PO prostu musisz je opanować, musisz w nich uczestniczyć, tak jak w miejskim rytuale korków ulicznych. Czujesz kompletny brak sił.

ĆWICZ CIERPLIWOŚĆ.

Zacznij od małych rzeczy i rób coś dopóki się nie uda. Jeśli jest zbyt trudne, i zajmuje za dużo cennego czasu, możesz z tego zrezygnować. Lecz jeżeli naprawdę Ci na czymś zależy
 (np. dopracowaniu graficznego wizerunku bloga, prawidłowej instalacji programów wraz z nauką ich obsługiwania, zrobieniu wreszcie perfekcyjnego zdjęcia, tworzeniu pięknych rysunków), po prostu musisz działać i nie odpuszczać, nawet gdy masz gorsze dni. Masz monotonną pracę? Cyfry zlewają się po piątej godzinie analizowania danych, przed oczami? Uspokój nerwy i podejdź do zadania zupełnie inaczej. Pomyśl, że to tylko praca, i musisz z czegoś żyć. Zaplanuj sobie coś fajnego po powrocie do domu, każdego dnia, i ciesz się tym od rana, pielęgnując w umyśle pozytywne myślenie. Dzięki takiemu myśleniu nauczysz się pozostawać spokojny w pracy, i będziesz miał większą motywację do lepszego jej ukończenia, bo po pracy czeka na Ciebie coś co lubisz (hobby, wyjście do kina, książka, wyjście na zajęcia sportowe, wizyta w ulubionej knajpie, układanie puzzli, malowanie obrazu, coś co lubisz i całkowicie się przy tym odprężasz).


9. Ucz się nowych rzeczy

Rzuć sobie wyzwanie. Naucz się zupełnie nowej rzeczy, czegoś co do tej pory było dla Ciebie absolutną abstrakcją. Nie musisz iść na kurs, wystarczy, że pobuszujesz w internecie po blogach związanych z interesującym Cię tematem, kupisz książki do samodzielnej nauki.
Zaplanuj sobie 2 godzinki 2 x w tygodniu, na poświęcenie czasu zupełnie nowym umiejętnościom. Nie ważne co to będzie. Ważne, że podejmiesz wyzwanie poznania czegoś zupełnie nowego! Zmobilizujesz mózg do kreatywnej pracy!

10. Naucz się wyciszać umysł

W jodze w tym celu używamy medytacji, lecz nie nadają się one dla każdego, zwłaszcza gdy odczuwasz niepokój. Możesz natomiast, nauczyć się wyciszać pędzące myśli cokolwiek robisz.
Naucz się nie myśleć o niczym. Ignoruj pędzące przez umysł myśli i zmartwienia.
 Skup się na tym co widzisz bez zastanawiania się i analizowania tego. Pozwól zapatrzeć się sobie w jeden punkt, bez myślenia o czymkolwiek. Pozwól mózgowi "zawiesić się" na moment a ciału rozluźnić. Nie pędź ciągle przed siebie. Powoli zacznij ignorować natłok myśli podczas pracy, przypominając sobie stany relaksu i koncentrując się na jednej, wybranej czynności bez rozpraszania. Nie myśl o przyszłości, ani o tym co się już zdarzyło. Jesteś "Tu i Teraz - SO HUM". I to jest ważne.


Jak zwalczyć gorsze samopoczucie zimą? Kilka rad na pozostanie optymistą!


Zimowe poranki i wieczory są często trudne do zaakceptowania. Umysł przysypia, trudniej się wstaje, chętniej i częściej sięgamy po napoje mocno pobudzające z kofeiną. Podróżując autobusem do pracy, ciągle oglądamy znużone i zestresowane twarze ludzi, którzy nie chcą wykrzesać z siebie nawet najmniejszego uśmiechu. Pomyśl, że o wiele przyjemniej byłoby przebywać z neutralnie bądź pozytywnie nastawionymi do dnia ludźmi!

O ile nie mamy wpływu na emocje innych, o tyle warto jest popracować nad własnym podejściem do przeżycia zimowych dni.  Jak to zrobić , by nie odczuwać zimowego przygnębienia, i móc cieszyć się każdym dniem tak samo? Jak
pielęgnować w sobie optymizm i wykrzesać energię, by realizować różne postanowienia oraz żyć aktywnie zimą? Zobacz. Dzisiaj podrzucę Ci kilka sposobów jak wpływać na własne samopoczucie i wykrzesać dużo pozytywnej energii od grudnia aż do lutego!


ODSTAW KAWĘ;-)

  • Zrezygnuj z używek:  pobudzających napojów - kawy; mocnej czarnej herbaty; mocno parzonej, zielonej herbaty; wszelkich napojów energetyzująco-pobudzających z kofeiną. Wiem, że chce Ci się spać, jesteś półprzytomny i podsypiasz w autobusie jadąc do pracy. Wiem, jak bardzo nie chce Ci się iść na zajęcia sportowe wieczorem, wracasz zmęczona i marzysz o kawałku ciasta i ciepłej kąpieli. Ale nie warto się troszeczkę zdyscyplinować, zrobić sobie w kalendarzu plan treningów oraz różnych wyjść kulturalnych po pracy, i konsekwentnie, z pozytywnym nastawieniem (ciesząc się tym!), go realizować. Takie plany warto robić na tydzień a nie na miesiąc. Ciekawsze wydarzenia zaznaczaj ulubionym kolorem. Baw się układając kalendarz zimowych eventów. 
  •  Pij ziołowe herbatki. Pij rooibosa, łagodnie parzoną zieloną herbatę.
ZASTĄP KAWĘ PORANNYMI ĆWICZENIAMI !
  • Zacznij dzień od 30-minutowych ćwiczeń. Może to być mini sesja jogi z filmikiem na Youtube. Lepiej kupić poranny karnet do szkoły jogi i ćwiczyć rano przed pracą pod okiem nauczyciela. Karnety na poranne zajęcia są tańsze od "open" oraz obejmujących również popołudniowe sesje. Ćwicząc rano przed pracą, zmobilizujesz umysł do szybszego oprzytomnienia, nie będziesz potrzebowała kawy na mocne rozpoczęcie dnia, zrezygnujesz z napojów pobudzających w pracy. Dzięki porannym ćwiczeniom, zachowasz bystry i mocno skoncentrowany umysł przez cały dzień! Nie będziesz miałam problemów z zaśnięciem wieczorem, szybciej rozładujesz stres związany z obowiązkami dnia codziennego oraz poprawisz kondycję i ładnie wyrzeźbisz mięśnie. Zyska na tym całe,Twoje ciało!



  • W cieplejsze dni wyciągnij rower i przejedź się do parku! Możesz tez od czasu, do czasu pojechać rowerem do pracy. 
  • Wybierz się na zajęcia z indoorcycling do klubu fitness, jeśli pogoda wyraźnie nie dopisuje.
  • Zainstaluj w domu trenażer do roweru i ćwicz sam! Trenażery można kupić na allegro, sprawdź ceny!


 WITAMINY DLA ORGANIZMU

  • Pij witaminowe koktajle! Dowitaminizuj organizm.
Zima nasz organizm szczególnie potrzebuje witamin. Dbaj o odporność. Ciekawe przepisy znajdziesz tutaj: witaminowe smoothies <klik>.  oraz tutaj: witaminowe koktajle < klik>.




AKTYWNY CZAS WOLNY
  • Aktywnie spędzaj czas wolny, wyłączając się od wszystkich obowiązków związanych z pracą. Nie zaglądaj nawet na facebooka, po prostu zniknij z sieci i wyjdź na spacer, idź na ciekawą wystawę, wyjedź na narty. Niech ten czas będzie czasem tylko dla ciebie. Zrelaksuj się.
  • Nie rób sobie selfie, żadnych zdjęć. Nastaw się na ODPOCZYNEK. Bez pokazywania znajomym gdzie jesteś i co robisz. Niech to będzie tylko Twój prywatny czas. Bez social media.

Skoncentruj się na tym co widzisz "na zewnątrz:. Nie na sobie, nie na swoim ego, nie na tym jak pokazać znajomym w sieci co robisz, jakie zdjęcia pstryknąć. Chłoń atmosferę chwili. Patrz na obrazy, podziwiaj sztukę, krajobraz, kontempluj chwilę. Staraj się wyciszyć pędzące myśli. To jest Twój czas i nic nie musisz nikomu udowadniać, pokazywać. Nie musisz myśleć teraz o pracy i zadaniach do wykonania. Pozwól sobie wyłączyć się z pędu dnia codziennego.

WSTAŃ PRAWĄ NOGĄ
  • Tuż przed wstaniem z łóżka wymień w myślach 10 dobrych rzeczy, z których jesteś zadowolona/y. Pomyśl o małych rzeczach, które udało ci się zrobić. Przypomnij sobie co miłego zdarzyło się wczoraj i pomyśl o swoich największych marzeniach i o tym z jak pozytywną energia działasz i pracujesz nad ich zrealizowaniem. Pomyśl co założysz dzisiaj do pracy, i ciesz się kompletowaniem ubioru. Ubieraj się kolorowa zimą. Zrezygnuj z czerni.
SŁUCHAJ POZYTYWNEJ MUZYKI
  • Słuchaj ulubionej i łagodnej muzyki. Takiej, która jednocześnie Cię uspokaja i daje zastrzyk łagodnej energii do działania. Zacznij dzień z muzyką;-))
  • Masz gitarę, keyboard, skrzypce, jakiś instrument muzyczny. Nie ważne czy dawno nie grałeś/aś. Wyciągnij go z szafy i spróbuj pobrzdąkać sama dla siebie. Dla przyjemności a nie ambicji. Ciesz się muzyką!


DOBRA KSIĄŻKA !

  • Czytaj. W drodze do pracy, wieczorem, w wolnej chwili. Wybieraj optymistyczne książki o lekkiej fabule. Książka jest dobra na wszystko. To najlepszy przyjaciel człowieka. 
  • Czujesz się zmęczona i nie możesz zasnąć. Chcesz odseparować się od tłumu jadącego do pracy. Otwórz książkę i czytaj. Wciągnij się w fabułę.
  • Jeśli uczysz się języka obcego, wybieraj książki w nim napisane.
  • Książka mobilizuje umysł do pracy, kształtuje wyobraźnię, ćwiczy pamięć i wyrabia umiejętność posługiwania się językiem literackim. 
  • Dzięki książce zrelaksujesz umysł po pracy, koncentrując się na pozytywnych bodźcach, świecie fabuły, odrywając od rutyny.



Ciesz się życiem  i myśl pozytywnie!

Zimowa oliwka dyniowo - kokosowa na twarz, dłonie i stopy

Nie tylko dla zapalonych miłośniczek sportów ekstremalnych w plenerze. Domowy kosmetyk doskonale nadaje się również dla każdej, aktywnej, miejskiej kocicy, która w swojej torebce posiada dużą, lecz minimalistycznie zaopatrzoną kosmetyczkę;-)).
Ladies & girls, przedstawiam Wam zimowy cud, wytworzony wyłącznie ze składników naturalnego pochodzenia.



  Spierzchnięte dłonie, suche stopy, smagana mroźnym wiatrem na spacerach skóra twarzy. Wszystkie znamy te problemy, pragnąc ich uniknąć chętnie sięgamy po przeróżne, pięknie reklamowane kosmetyki. Nie każde z nich doskonale łagodzą problemy, z którymi zmaga się nasza skóra właśnie teraz. Aby uniknąć zbędnych podrażnień, spowodowanych używaniem mocno pachnących i przesyconych sztucznymi  aromatami kosmetyków, warto przerzucić się na te wyprodukowane ze składników używanych w naszych domowych kuchniach.
  
Oliwka doskonale natłuszcza i regeneruje przesuszoną mrozem i woda z kranu skórę.


Składniki:

  • ·         Oleju kokosowego (nie rafinowego – czysto białego, najlepszy w szklanym słoiku);
  • ·         Oleju z pestek dyni tłoczonego na zimno (dostępny w Leclercu za niecałe 30 zł);
  • ·         Olejku pomarańczowego –kwiat  Neroli, od Starej Mydlarni
  • ·         Oleje wymieszaj ze sobą i dodaj 3-5 kropelek wody.
  • ·         Możesz rozetrzeć szczyptę rozmarynu i dodać do oliwki.
  • ·         Oliwkę trzymaj w lodówce. Możesz przełożyć ją do małej buteleczki (5ml) i zabrać ze sobą wszędzie w kobiecej torebce.



ZASTOSOWANIE:
  • baza pod makijaż - rano przed wyjściem z domu na mróz, wieczorem wetrzeć w wilgotną skórę twarzy, tuż po oczyszczeniu, jej małą ilość;
  • do dłoni i stóp - dowolna ilość aplikacji w ciągu dnia;
  •  przed snem -  regeneruje i odżywia  spierzchnięte pięty, skórki przy paznokciach oraz samą, zniszczoną i pękającą, rozdwajającą się płytkę paznokci!

Dbaj o piękno skóry zimą;-)!


Przygotowanie do stania na głowie z podparciem - salamba sirsasana

  Salamba sirsasana - stanie na głowie z podparciem na przedramionach, złączonych w koszyczek dłoniach, stabilnych barkach i mocnych ramionach, to asana, należąca w jodze do grupy pozycji odwróconych.


  • Przynosi wiele korzyści: stymuluje krążenie, obniża ciśnienie, reguluje pracę układu hormonalnego, wzmacnia barki, tułów, ramiona, brzuch, zwalcza bezsenność - uspokaja, odmładza;-).
  • Nie mogą jej wykonywać osoby z nadciśnieniem i za niskim ciśnieniem, problemami z odcinkiem szyjnym kręgosłupa, kobiety w ciąży, osoby z problemami układu krążenia, lub w trakcie menstruacji. Nie należy wchodzić do pozycji, jeśli odczuwasz zawroty głowy, szum w uszach lub lęk przed odwróceniem ciała do dołu głową i do góry nogami, ból głowy i gorączka. 
  • Jakiekolwiek opory danego dnia, niepewność czy gorsze samopoczucie fizyczne i psychiczne, powoduje, że nie wolno podejmować prób wejścia do salamby sirsasany. Zamiast niej polecam łatwiejszą i spokojniejsza asanę - viparita karani czyli tułów i głowa leżą na macie, nogi są uniesione bądź oparte o ścianę (pokażę ją na koniec artykułu).



Salamba sirsasana

Przed pełnym wykonaniem asany, warto przygotować ciało następującymi asanami oraz pozycjami. Najlepiej wykonywać stanie na głowie z podparciem pod koniec sesji jogi, w szkole jogi i pod okiem nauczyciela. Nie zabierajcie się do niej samodzielnie od podstaw. Mój tekst jest dla osób ćwiczących jogę od dawna i mających tę pozycję już opanowaną.

Sekwencja asan przygotowująca ciało do stania na głowie.

Asany wzmacniające mięśnie ramion, obręczy barkowej i pleców.
  • Pies z głową w dół


  • Delfin


  • Podchodzenie nogami w delfinie


  • Unoszenie nóg pojedynczo w delfinie


  • Odpoczynek między asanami - siad na piętach/pozycja dziecka/ kolana złączone lub szeroko/ czoło podparte na dłoniach (wersja najłagodniejsza rozluźniająca kark).



Całe sekwencja przygotowująca:



POLECAM STANIE NA GŁOWIE PRZY ŚCIANIE;-))
  • Pełne wejście do salamby sirsasany / utrzymanie na 3 - 5 oddechów - poziom  pierwszy / wyjście z asany - nie opuszczaj nóg gwałtownie, wchodzisz uginając kolana i powoli opuszczając najpierw silniejszą nogę oraz utrzymując mocne napięcie brzucha oraz tułów stabilny. Gwałtowne opadanie nogi, to szarpnięcie w szyi, a to jest ruch niepożądany - uwaga na kręgi szyjne!!!. POWOLI!!!ŚWIADOMIE!!!
POZYCJA WYJŚCIOWA:

Ramiona na szerokość barków - ustalasz odległość ramion łapiąc się za przeciwne łokcie. Dłonie splecione w koszyczek. Opierasz czubek głowy w koszyczku z dłoni. Barki stabilne, mocne, ramiona stabilne mocne. Ciężar ciała oprze się na przedramionach, ramionach. Barki odsunięte od uszu, nie zapadają się, łopatki doklejone do pleców. Brzuch wciągnięty.Podchodzisz stopami maksymalnie do przodu, wciągając mocno pępek i utrzymując tułów stabilny, barki stabilne (nie zapadnięte, oddalone od uszu). Unosisz nogi na zmianę i gdy już jesteś gotowa, unosisz jednym ruchem wybraną nogę, dołączając do niej drugą. Nie wyrzucaj nogi z impetem. Spokojnie oprzyj pięty na ścianie. Na początku zostajemy w staniu na łowie z podparciem, na 3 - 5 oddechów i wychodzimy z pozycji delikatnie uginając kolana i powoli opuszczając jedną i drugą nogę. Nie opadaj stopami gwałtownie na matę, uważaj na szyję.


  • Odpoczynek po staniu na głowie - pozycja dziecka - dłonie pod czołem lub siad na piętach, kolana szeroko. Zostań w balasanie dłużej.


Viparita karani 




Nie wykonuj gdy - cierpisz na poważne problemy ze wzrokiem, masz mocną miesiączkę, przy problemach z odcinkiem szyjnym kręgosłupa.

POLECANA - na rozluźnienie nóg po długich godzinach stania. Obniża napięcie przedmiesiączkowe, zwalcza migreny, wycisza umysł.

  • Wejście do pozycji - pełna pozycja - wyjście z pozycji

 WEJŚCIE DO POZYCJI (filmik)



W VIPARICIE pośladki dotykają ściany. Błędem jest odsunięcie ich od niej:




SPRZĘT:

Można użyć wałka, kostki, zwiniętego koca lub poduszki, i podłożyć pod ścianą (pośladki leżą na wałku czy pomocy). Można wykonać viparitę w leżeniu na macie, bez podpory w postaci ściany. Utrzymujesz wtedy nogi rozłączone na szerokość bioder, w górze. Pod pośladki możesz położyć klocek, piankę, zwinięty koc lub ręcznik.


WYJŚCIE Z VIPARITY KARANI


Enjoy your YOGA!!!!!!!!!!!!

Masaż powięziowy rollerem - dobry na zakończenie każdego treningu


   Rozpoczyna się świąteczny szał. Niedługo większość z nas wyjedzie w góry, praktykować "białe" szaleństwo narciarskie. Czas pomyśleć o dobrym przygotowaniu ciała do wysiłku, polegającym nie tylko na jego wzmacnianiu oraz odpowiednim rozciągnięciu mięśni po pracy. Czas włączyć do treningów masaż powięziowy! Dzisiaj dla Was, krótki , rutynowy masaż rollerem;-)).

 Joga rozciąga rewelacyjnie. Działa na taśmy powięziowe uelastyczniając je w sposób naturalny, w dłuższej perspektywie czasu. Tradycyjny masaż rollerem, przeznaczony jest dla wszystkich osób, nie posiadających przeciwwskazań zdrowotnych do jego wykonywania. Masaż szczególnie dobrze sprawdzi się u osób trenujących wyczynowo (crossfit, siłownia, bieganie, biking, każdy aerobik bądź nałogowe chodzenia do klubu fitness). Trening ten możesz  wykonać na zakończenie każdego treningu na siłowni.

  • O masażu rollerem pisała wcześniej tutaj:

Miejski Fitness - zakładka "trening powięźi" - KLIKNIJ!



Kilka praktycznych rad


  • Wykonując masaż rollerem, nie wchodzisz na stawy, tylko koncentrujesz się na mięśniach. 
  • Podczas masażu nóg (tyłów/przodów ud i łydek) ramiona mogą być wyprostowane (dłonie pod barkami, łokcie bez przeprostów), albo ugięte (podpierasz się na przedramionach).
  • Masażu rollerem nie mogą praktykować osoby posiadające żylaki. Te miejsca omijamy!
  • Nie masuj mocno! Masuj łagodnie stopniowo zwiększając nacisk rollerem na mięsień oraz intensywność ucisku.

Masaż nóg


  • Uda - przód
Podpór na przedramionach. Nie chodzi na stawy kolanowe ani na biodra. Głowa w przedłużeniu kręgosłupa. Barki aktywne, pępek lekko wciągnięty.



  • Łydki
Roller w połowie łydki. Wersja prosta - obydwie łydki na rollerze. Wersja mocniejsza - jedna łydka na rollerze, długa założona na masowaną nogę.


  • Pośladki
Nie wchodzisz na guzy kulszowe ani na kość krzyżową. Wybierasz miękkie miejsca w górnych partiach pośladka i lekko z boku. Nogi ustawiasz, tak jak podczas rozciągania pośladków po zajęciach fitness. Siadasz na rollerze, zakładasz jedną stopę nad kolano drugiej nogi. Lekko przechodzisz na bok pośladka po stronie ugiętej nogi ze stopą w górze.


  • Wewnętrzne strony ud
Kładziesz się na boku, podkładasz roller pod wewnętrzną stronę na środku uda. Powoli przekręcasz się na brzuch (przedramiona na macie). Masuj wewnętrzną stronę uda nie wchodząc na pachwinę i nie wchodząc na kolano.



  • Masaż pleców
Połóż roller pod dolnymi krawędziami łopatek. Dłonie pod głową, stopy na szerokość bioder. Biodra w górze, pępek lekko wciągnięty. Przesuwaj roller do barków, zatrzymując go tuż przed karkiem, po czym wróć powoli do dolnych krańców łopatek. Ruch "wałkowania" powtórz od 6 - 10 razy. Możesz również wymasować plecy nieco dłużej, aż do momentu odpuszczenia napięcia mięśni.




  • Masaż kłopotliwego  punktu spustowego pomiędzy łopatką i pachą, oraz rozciąganie taśmy bocznej powięziowe. 

Masaż punktu - znajdziesz go pomiędzy łopatką i pachą. To taka "guleczka" , która daje wrażenie wbijania ostrej szpilki. Masuj ją delikatnie, stopniowo zwiększając intensywność. Jest to punkt dokuczający osobom długo siedzącym przed komputerem;-)).


Rozciąganie bocznej taśmy powięziowej w leżeniu bokiem z rollerem pomiędzy łopatką i pachą. Nogi wyprostowane i złączone razem (jak na zdjęciu). Roller zostaje w tym samym punkcie, który przed chwilą rozmasowywałaś. Wyciągnij dolne ramię, unosząc dolny bok tułowia delikatnie do góry. Poczekaj ok 30s.
Ćwiczenie powtórz 3x.



  • Masaż pleców
Połóż roller pod dolnymi krawędziami łopatek. Dłonie pod głową, stopy na szerokość bioder. Biodra w górze, pępek lekko wciągnięty. Przesuwaj roller do barków, zatrzymując go tuż przed karkiem, po czym wróć powoli do dolnych krańców łopatek. Ruch "wałkowania" powtórz od 6 - 10 razy. Możesz również wymasować plecy nieco dłużej, aż do momentu odpuszczenia napięcia mięśni.




  • Rozciąganie pleców - dłonie na rollerze, siad na piętach

Podciągnij roller kilka razy w kierunku kolan, rolując jednocześnie lekko kręgosłup, kręg po kręgu. Następnie schodź mostkiem do maty, prostując ramiona do przodu. Plecy pozostają lekko zaokrąglone.



                                            *               *               *

Oryginalne prezenty pod choinkę - świadomy konsumpcjonizm cz. II

Wege prezenty, rękodzieło z recyclingu, szkło zamiast plastiku i wybór rzeczy z uczciwej produkcji. TO najlepszy pomysł na nietuzinkowe prezenty. Są oryginalne, niekomercyjne, i nigdy się nie znudzą. Praktyczne prezenty, których nie odstawisz bezmyślnie w kąt.


A teraz do rzeczy.


Zamiast plastikowych, drogich, szytych w Chinach pokrowców na maty do jogi...


  • PREZENT DLA MAMY

POKROWCE Z MATERIAŁÓW Z RECYCYLINGU.


LUA



Dostępne tez torboworki - duże i niepowtarzalne. Każda inna!



  • PEREZENT DLA CÓRKI
Topy od Second You:

Ładne, praktyczne, wygodne, wytrzymałe. Szyte w Polsce. Oryginalne;-))


  • PREZENT DLA BABCI

Kosmetyki BIO - olejki do pielęgnacji skóry twarzy.
Francuska firma  L'orient, do kupienia w sklepach z naturalnymi i ekologicznymi kosmetykami. Cena olejku z awokado - 32 zł.



  • PREZENT DLA AKTYWNEGO FACETA
Super termoaktywne, mrozo i wiatroodporne, do biegania, jazdy na nartach bądź snowboardzie, na zimę stulecia oraz morskie przygody na łódkach (w wietrzną, chłodna, wilgotna i zimna pogodę). Legginsy NESSI dla aktywnego faceta. Damska wersje sprawdziłam na sobie. Nosze od dwóch lat. Sprawdza się jak żaden ciuch dotąd!
Biegałam w nich, chodziłam zima z kijkami po górach (konkretnie pod Sudetach), nosiłam je w chłodne dni o dużej wilgotności powietrza. Są niezawodne. Szacowne pośladki w nich nie zmarzną;-))!

Dostępne tutaj: spodnie ocieplane NESSI - klik




  • PREZENT DLA PRZYJACIÓŁKI WEGANKI
 Deep Trip - <klik>




Second you - koszulki do ćwiczeń <klik>.

Cosmic - mój wybór!






Zainspiruj się czymś praktycznym;-))!
Zainspiruj się czymś ciekawym!

Joga na wzmocnienie nóg przed nartami!

Sesja jogi z asanami wzmacniającymi nogi (uda, pośladki i łydki), stabilizującymi tułów i kolana, asanami wzmacniającymi mięsień poprzeczny brzucha oraz mięśnie skośne brzucha.

GRUDZIEŃ. Niezbyt energiczny początek poranka. Senne snucie się chodnikami. Spacer przez mroźny park z ośnieżonymi trawnikami. Rozgrzewająca sesja jogi. Wkrótce przerwa świąteczna. Wkrótce sezon narciarski. Wszystkie te wydarzenia wypędzą tłumy z sennych miast.
Odżyją wspomnienia gorących zjazdów po stokach. Odżyją nasze umysły i ciała, zmęczone półmroczną pogodą wielkich metropolii. Wszyscy będziemy chcieli wyjechać, kosztując "śnieżnobiałej" wolności, szybkich zjazdów z nartami bądź snowboardami, przyczepionymi do naszych stóp.
Dobrze by było gdyby te stopy, nogi i całe ciała, były odpowiednio przygotowane do podejmowanego wysiłku. Dobrze byłoby trenować cały rok regularnie, a nie tylko na dwa tygodnie przed wyjazdem. Tylko wtedy unikniemy poważnych kontuzji, nie przetrenowując się w trakcie przygotowania do białego szaleństwa. Dlatego mój trening, i sesja jogi w jednym, nie jest przeznaczona dla czytelnika ćwiczącego od czasu do czasu, tylko dla świadomie trenujących osób, praktykujących jogę przez cały rok, regularnie i bez dłuższych przerw.

Dzisiaj zaprezentuję Ci asany, które skutecznie wzmocnią mięśnie pośladków oraz ud (mm. czworogłowe, dwugłowe, przywodziciele), łydki, mięsień poprzeczny brzucha i skośne brzucha, rozciągną przykurczone od siedzenia godzinami grupy mięśni i wzmocnią te słabsze, mniej używane na co dzień.

Tradycyjnie. Przed przystąpieniem do ćwiczeń skonsultuj się z lekarzem. Artykuł powstał dla osób świadomych swojego ciała, znających pozycje podane w nim, ćwiczących jogę regularnie i przez dłuższy czas (przynajmniej dwa lata) pod okiem nauczyciela w szkole jogi i nie cierpiących na żadne kontuzje, schorzenia lub dysfunkcje organizmu, uniemożliwiające wykonywanie tych asan. Ta sesja nie jest przeznaczona dla kobiet w ciąży.

Osoby początkujące odsyłam do szkoły jogi na zajęcia. Nie nauczycie się jogi oglądając zdjęcia. Musicie przerobić asany w grupie pod okiem nauczyciela czyli świadomej osoby, która uświadomi Was i nauczy wyczucia i techniki.

Wskazówki do asan są bardzo uogólnione. Osoby chcące nauczyć się prawidłowej techniki, zapraszam do szkoły jogi i praktykę pod okiem nauczyciela w grupie. 


Podany układ asan jest bardziej INSPIRACJĄ, dla uczniów jogi, pragnących wnieść świeżość do swojej praktyki, i pragnących ułożyć wzmacniającą przed nartami sekwencję.

Recommended:
  • Czas ćwiczeń - do 30 s

Wojownik I

Dwie wersje

1. - dłonie złączone przed sercem, dla osób napinających barki i kark podczas unoszenia ramion nad głowę. Bardzo ważna modyfikacja.

UŁOŻENIE STÓP - przednia skierowana palcami do przedniej (krótszej) krawędzi maty, tylna skierowana palcami 45 stopni do boki (do bocznej długiej krawędzi maty). Pięty w jednej linii. Wersja łagodniejsza - tylna pięta (stopa) przesunięta troszeczkę na bok w kierunku długiej krawędzi maty. Kolce biodrowe patrzą do przodu. Tułów nad biodrami, plecy proste. Kolano nogi z przodu nad kostką. Kolano z przodu nie ucieka na zewnątrz ani do wewnątrz - napinaj obydwa uda. Ciężar ciała rozłożony między przednią i tylną stopę równomiernie.

2. Z ramionami uniesionymi, lecz rozłączonymi dłońmi. W wojowniku I, podczas tej sesji, koncentrujesz się głównie na pracy nóg, więc napięcie w barkach rozproszy Twoją uwagę.


Wojownik II 

Dwie wersje- I.  patrzysz do przodu - przed siebie; II. skieruj wzrok na środkowy palec dłoni z przodu.

UŁOŻENIE STÓP - przednia skierowana palcami do przedniej (krótszej) krawędzi maty, tylna skierowana palcami 45 stopni do boki (do bocznej długiej krawędzi maty). Pięty w jednej linii. Wersja łagodniejsza - tylna pięta (stopa) przesunięta troszeczkę na bok w kierunku długiej krawędzi maty. Kolce biodrowe - tylne biodro otwarte do boku. Kolano z przodu nad kostką. Kolano z przodu nie ucieka na zewnątrz ani do wewnątrz - napinaj obydwa uda. Ciężar ciała rozłożony między przednią i tylną stopę równomiernie.




Uttkatasana  - krzesło

Stopy razem, wewnętrzne strony nóg pozostają złączone. Uda napięte, pępek wciągnięty, kość ogonowa podwinięta, plecy proste, ramiona wyprostowane, łopatki ściągnięte, głowa przedłużeniem kręgosłupa. Ciężar ciała na całych stopach (3 punkty podparcia stopy : środek pięty, poduszka dużego i małego palca - palce stopy doklejone do maty).


WOJOWNIK III - "jaskółka"  - ćwiczenie równoważne

Noga podstawna lekko ugięta w kolanie. Stopa podstawna, całą powierzchnią na macie - doklejasz wszystkie palce, ciężar ciała na całej stopie. Biodra ustawione równo (lewy - prawy kolec biodrowy w jednej linii). Pępek mocno wciągnięty - brzuch aktywny (mięsień poprzeczny brzucha).. Plecy proste, głowa przedłużeniem kręgosłupa. Wersje ustawienia ramion: ramiona wzdłuż talii, ramiona w przedłużeniu tułowia (jak na gifie). Napinasz pośladek nogi w górze, wyciągając się jej piętą w przeciwną stronę niż czubek głowy.



  • Przejście do malasany


 MALA SANA - DESKA - MALASANA - potwórz sekwencję 3 x

  •  Malasana 30s - Stopy na szerokość bioder, piety skierowane lekko do siebie, palce stóp lekko na zewnątrz, kolana szeroko, plecy proste, pępek wciągnięty, dłonie złączone.

 Deska wersja pilates - łagodna, na przedramionach i z pośladkami wyżej (oszczędzamy odcinek lędźwiowy kręgosłupa). Plecy proste, głowa przedłużeniem kręgosłupa, pępek wciągnięty, ramiona pod barkami, przedramiona i dłonie doklejone do maty.

  • Deska - 30s


  •  Malasana - 30s



Navasana - łódź

Przejście z uttkatasany do navasany:

Navasana -siad na guzach kulszowych ( nie wchodź na kość krzyżową zaokrąglając dolne plecy) -  plecy proste, brzuch )pępek) wciągnięty, głowa przedłużeniem kręgosłupa, nogi ugięte w kolanach, dłonie na zewnętrznych stronach ud. ściągnij łopatki. Wciągając brzuch na wdechu, kieruj mostek do kolan, wydech- opuszczaj barki od uszu wydłużając szyję.




Purvottanasana - blat stołu

Stopy na szerokość bioder, nogi rozłączone. Dłonie , palcami skierowane do bioder, odłóż za plecami (tak by po podniesieniu się do pozycji, ramiona znalazły się pod barkami, dłonie całymi powierzchniami doklejone do maty), Wdech - wciągnij pępek, wydech unieś biodra w górę, wydłużając się z ramion, opuszczaj barki, wypychaj się ze stóp, wciągaj pępek nie opuszczając bioder.



Navasana I i II

I -  z ugiętymi nogami (opis w sekwencji wyżej)

II - CHWYT palcem wskazującym i środkowym, za duże palce stóp , łokcie po zewnętrznych stronach nóg, nogi proste, przody ud (mięśnie czworogłowe) napięte, pępek wciągnięty, plecy proste, łopatki ściągnięte, mostek kieruj do kolan.





  • Twisty w navasanie - nieco bardziej pilatesowa wersja

Plecy proste, pępek wciągnięty (popatrz na opis Navasany I powyżej), głowa przedłużeniem kręgosłupa, skręt w daną stronę na wydechu - zsuwasz żebra, talia aktywna. Wdech - powrót do centrum. Możesz oprzeć stopy na macie.




SETU BANDHA  

Wersja 1 - łagodniejsza, dla osób odczuwających napięcie w odcinku lędźwiowym bądź mających z nim problem. Ramiona wyprostowane pozostają rozłączone na macie, a miednica wychodzi w górę, tylko do równej i prostej linii z tułowiem i udami (wersja pilates - ćwiczenie shoulder bridge).


 Wersja 2 dla joginów - złącz dłonie pod pośladkami i wyjdź mostkiem wyżej otwierając mocniej klatkę piersiową, lecz nie wyginaj się mocno w odcinku lędźwiowym, nie przenoś na niego napięcia. Wersja NIE dla osób z problemami w odcinku lędźwiowym i szyjnym kręgosłupa.



Po wyjściu z mostka, przyciągnij kolana do klatki piersiowej i pozostań chwilkę w pozycji.
Wykonaj pozycję szczęśliwego dziecka - kolana szeroko, kostki nad kolanami, chwyt dłońmi za zewnętrzne strony łydek albo chwyt palce wskazującym i kciukiem za duże paluchy u stóp.


MALASANA - pozycja girlandy



ROZCIĄGANIE

  •  pozycje rozciągające nogi

  • Malasana
  •  Pozycja dziecka, ramiona wyciągnięte do przodu, kolana szeroko, ciężar ciała na piętach, pośladkach.

  • Zakrok - opust kolana na matę - palce stopy tylnej podwinięte -  pod kolanem ręcznik, poduszka, coś miękkiego - kolano cofnięte za linię biodra. kolano nogi z przodu nad kostką nogi z przodu. Wdech- wciągnij pępek - wydech -  przenieś dłonie na biodra i unieś tułów nad biodra (bez pochylania się do przodu) - plecy proste. Ćwiczenie na obydwie strony - lewą i prawą.

  •  GOŁĄB - tylko dla zaawansowanych joginów ( przynajmniej 4 lata regularnej praktyki).
Z psa w głową w dół, przeniesienie ciężaru ciała do przodu i odstawienie stopy między dłonie z jej przesunięciem do przeciwnej dłoni i w dół w kierunku spojenia łonowego. kolano na zewnątrz. Powolne wejście do pozycji - uwaga na kolano.  Brzuch wciągnięte, pępek wciągnięty, mięsień poprzeczny brzucha cały czas aktywny.Noga z tyłu wyprostowana, grzbiet stopy leży na macie. Noga z tyłu w jednej linii z tułowiem. Rozciągnięcie pośladka i boku uda nogi ugiętej z przodu. Ramiona - wersja 1. wyprostowane, 2. przedramiona na macie (gdy napięcie w lędźwiach), 3. całe ramiona wyprostowane przed głową (wersja najmocniejsza) lub, dłonie podłożone pod czołem a łokcie na macie.
  •  POŚLADEK
 Siedzisz na guzach kulszowych, jedna noga prosta, druga ugięta w kolanie, przełóż stopę ugiętej nogi na zewnętrzną stronę nogi prostej. Wdech - pępek wciągnij, wydech - skręt w talii  wzdłuż prostej linii kręgosłupa, zsuwasz żebra i skręcasz się w kierunku ugiętego kolana (nie prostej nogi).

  •  Rozciąganie mięśnia czworogłowego - przód uda
  • Leżenie na boku. Głowa , tułów i biodra w jednej linii. Górny kolec biodrowy nad dolnym. Przyciągnij piętę górnej nogi w kierunku pośladka. Palce stopy FLEX - zadarte, jeśli nie dosięgasz do kostki stopy, możesz użyć paska do jogi. Pozycję wykonuj tylko gdy nie czujesz napięcia w kolanie. Czujesz rozciąganie środkowej przedniej części uda. Czas - 30s.
  •  Rozciąganie wewnętrznych stron ud
  • Usiądź wyżej na klocku lub zrolowanym kocu. Plecy proste, brzuch wciągnięty. Złącz podeszwy stóp. Jeśli czujesz mocne "ciągnięcie " po wewnętrznych stronach ud lub to ustawienie nóg jest dla Ciebie niekomfortowe, podłóż klocki pod kolana (kolana nieco wyżej, rozluźniasz biodra), lub zmień siad na siad skrzyżny.

Artykuł powstał dla osób świadomych swojego ciała, znających pozycje podane w nim, ćwiczących jogę regularnie i przez dłuższy czas (przynajmniej dwa lata) pod okiem nauczyciela w szkole jogi i nie cierpiących na żadne kontuzje, schorzenia lub dysfunkcje organizmu, uniemożliwiające wykonywanie tych asan.

Osoby początkujące odsyłam do szkoły jogi na zajęcia. Nie nauczycie się jogi oglądając zdjęcia. Musicie przerobić asany w grupie pod okiem nauczyciela czyli świadomej osoby, która uświadomi Was i nauczy wyczucia i techniki.



 NIECH INSPIRACJA
 I MOC BIAŁEGO
 I BEZPIECZNEGO SZALEŃSTWA NARCIARSKIEGO 
BĘDZIE Z WAMI!!!





TOP